czwartek, 23 czerwca 2011

Father's Day

Dziś dzień ojca i Boże Ciało. Obchodzimy je po protestancku – idziemy do pracy. Tata naszego synka jest Nigeryjczykiem holenderskiego pochodzenia albo Holendrem nigeryjskiego pochodzenia. Nie mamy pewności, ale jak zechce ją mieć Leoś to zapytamy o to jego biologiczną mamę. Jego tata ma na imię Anthony i tak wpisałyśmy mu do aktu urodzenia. Mógł być „nieznany” ale to nie byłaby prawda. To ważne dla budowania tożsamości naszego synka. Antoni to „ten co czeka”. Może się okazać, że to całe dziedzictwo Leosia po ojcu. My pokażemy mu resztę. Zaplanowałyśmy podróż do Nigerii. Póki co kupiłam na aukcji pocztówkę z mapą tego kraju – i dla synka i do mojego zbioru pocztówek z mapami. Świętujemy też nigeryjski dzień dziecka – 27 maja. Nie wiemy co dalej, ale to się pojawi wraz z dorastaniem Leosia. Niektóre pytania zada nam synek, na część odpowiedzi wpadniemy same. Bezwzględnie jest w nim coś czego nie mają polskie dzieci. Niedawno dostał od nas piłkę. Prowadził ją przy nodze tak, jakby się z tą umiejętnością urodził. Jest coś w powiedzeniu, że osoby czarnoskóre czują taniec, bieg i muzykę. Wpływa na to inna budowa mięśni ale też czucie. Własnego ciała i czegoś nienazwanego. Ciemnoskórzy biegacze biegają jak gazele, Alicia Keys śpiewa jak natchniona, Michael Jordan nie gra w koszykówkę tylko jest jej wirtuozem. Kiedy Aretha Franklin śpiewa „Forever, and ever, you'll stay in my heart and I will love you” to ja jej wierzę. Poza tym jest czuły dla zwierząt, ma energię elektrowni atomowej i je to czego nie zdołamy mu wydrzeć z rąk. Od wczoraj mówimy na niego Adonis kluseczka. Jeszcze nie mówi. Mówi po swojemu i my go rozumiemy. Boimy się tylko, że nie będzie miał motywacji do nauki, ponieważ i tak najważniejsze są dla niego słowa „mama” i „ammm”. Nie wierzymy, że słyszymy to także tuż po nakarmieniu go po brzegi. Może to łączy go z ojcem. Niezaspokojony głód.
Podobno przeciętnie człowiek zna osobiście 500 osób. Patrzę na siebie i swoich znajomych. Grześ, Krzysiek – tak, oni są ojcami. Reszta znanych mi ojców albo odeszła do innej kobiety, albo jest skoncentrowana na sobie, albo pije. Często pije i stołuje się u innej kobiety. Ściągalność alimentów w Polsce wynosi ok. 12 proc. W Wielkiej Brytanii 90 proc. Prawo angielskie bardzo chroni dzieci i pokrzywdzonego współmałżonka. Dlatego łatwiej mi pisać o polskim dziecku w dniu ojca. Dzień bez ojca. Mam więcej materiału.
Nasz angielski przyjaciel Tony dostał kartkę z życzeniami także od swoich psów na dzień ojca. Może to ekstremum. Ale jeśli wziąć pod uwagę jego wkład w opiekę nad dwoma chartami to rzeczywiście można go uznać za ojca. Jest odpowiedzialny, nauczył swoje psy zasad, jest dla nich autorytetem. I jest wtedy, kiedy go potrzebują. Nie zgadzamy się tylko w jednym. Tony uważa, że chłopaki nie powinni się całować ani przytulać. Dlatego wita się z Leosiem jak z dorosłym mężczyzną. My uważamy inaczej. Córka Tonego ma agorafobię i pije więcej niż jest w stanie strawić. Nasz synek jest pełen entuzjazmu. Będziemy to pielęgnować. Także w imieniu ojca. Anthoni, dziękujemy ci za synka.