czwartek, 7 kwietnia 2011

Brytyjskie osobliwości (13)

Ten wpis jest kontynuacją poprzednich.
Fałszywe pieniądze. Fachowcy oceniają, że na rynku angielskim jest w obiegu ok. 2,5% fałszywych monet jednofuntowych. I dokonało się - stałam się właścicielką innego produktu niż Mennica Królewska. Monetę otrzymałam w formie...napiwku (sic!).
Dzień Matki. W Anglii dzień matki obchodzony jest w 4. niedzielę postu, czyli 3 tygodnie przed Wielkanocą, co wypadło w tym roku 3 kwietnia. Świętowaliśmy. Nie dlatego, że jesteśmy bardziej angielscy od Anglików, ale dlatego, że to dubeltowa okazja do manifestowania radości z naszym synkiem. Tak samo podwójnie obchodzimy jego urodziny. Te biologiczne i te adopcyjne.
Pomoc sąsiedzka. W rzeczony dzień matki zauważyłam pęknięcie w szybie. Wygląda jak uderzona kamieniem. Mieszkamy we wsi zamieszkanej przez 3505 mieszkańców, więc statystycznie rzecz biorąc mogę się komuś "nie podobać". Powiedziałam o tym angielskim przyjaciołom -Tony'emu i Elaine. Tony zadzwonił za parę godzin, żeby powiedzieć, że samozwańczo zgłosił to Stevie'mu, szefowi sąsiedzkiej straży współpracującej z policją i nasz dom zacznie obserwować watchman - nocny stóż.
Nigdy, świadomie, nie zetknęłam się w Polsce z fałszywką i nigdy z prawdziwą bezinteresowną pomocą sąsiedzką. Polska jak moneta. Orzeł i reszka. Gdzie częściej wypada reszka.

Polska : Anglia 10:27
c.d.n.